Rekord goni rekord. Nie tylko na giełdzie w Warszawie
Warszawskie indeksy nie poddały się negatywnym nastojom panującym na większości dużych parkietów Europy. (DAX spadł o 0,8 proc., a CAC 40 o 0,6 proc. FTSE 250 ustanowił z kolei rekord – plus 0,2 proc.). Wszystkie nasze główne wskaźniki notowały w ciągu dnia rekordy tej odsłony hossy lub rekordy wszech czasów. WIG20 finiszował 0,3 proc. nad kreską – konsolidacja trwa. Tyle samo zyskały również WIG i mWIG40. Maluchy dodały 0,5 proc. Obroty na całym parkiecie wzrosły do 1,65 mld zł, czyli o około 100 mln zł.
Hossa coraz bardziej dojrzała. Kiedy koniec zwyżek na giełdach?
Gdyby hossa na GPW trwająca od jesieni 2022 r. miała zakończyć się już na obecnym pułapie, nie miałaby się czego powstydzić w porównaniu z historycznymi rynkami byka. Wyjście WIG poza naszą wcześniejszą strefę docelową 83–88 tys. pkt jest możliwe, ale już po przekroczeniu 89 tys. pkt indeks będzie technicznie wykupiony bardziej niż na szczytach 6 z ostatnich 7 rynków byka.